wtorek, 25 sierpnia 2015

Zakupy z Londynu, czyli haul.

Hej! Wczoraj wróciłam z Londynu i zrobiłam małe zakupy. Postanowiłam zrobić z haul, a następny post będzie również związany z tym wyjazdem. 3, 2, 1... Start!
1. Bransoletka z kuleczkami ze wzorem flagi Wielkiej Brytanii. Jest ona bardzo fajnym dodatkiem do praktycznie każdej stylizacji, wiadomo na eleganckie wydarzenie w niej nie pójdę. Mi się od razu spodobała. Kosztowała Ł2.50 (cena w funtach), czyli około 15zł, więc troszkę drogo. Kupiłam ją w Muzeum Żeglugi.





2. Różnokolorowy pisak. Nie wiem czy tak się on nazywa, ale niech już tak będzie. Pisak posiada 6 kolorów: fioletowy, różowy, pomarańczowy, żółty, zielony i niebieski. Te 'wkłady' można zamienić oczywiście, np. pierwszy jest żółty, a chciałabym różowy to sobie przestawię i gotowe.  Kupiłam go w Tate Modern i kosztował Ł6, czyli około 36zł. :/

3. Notesik 3D z czerwoną budką telefoniczną z Big Benem z tle, a jak się go przekręci to widać czerwony piętrowy autobus, z również Big Benem w tle. Notes jest w linie. Myślę, że mi się przyda, jest też zgrabny. Kupiłam go w sklepie na przeciwko London Eye.  Kosztował chyba Ł4 - 16zł, więc nie aż tak źle.

4. 7up with cherry, czyli 7up z wiśnią. Niestety w Polsce tego napoju nie ma, jest tylko zwykła wersja bez owocu. Mi smakował, nie był taki zwykły tylko inny.  Ta wiśnia orzeźwiła go. Jednym słowem dałabym mu 4/5. 7up kosztował Ł0.70 (70 pensów), czyli około 2.40 zł.

5. M&M. Każdy zna te cukierki, dobre w smaku, z czekoladą, orzechem... ale w Londynie są jeszcze z ciasteczkami w środku. Pycha! Akurat kupiłam czekoladowe w ślicznym pudełeczku. Zapłaciłam za nie w M&M World, ale widziałam je także na lotnisku. Kosztowały Ł7.95, czyli około 47-48 zł.

Podobają Wam się takie haule? Teraz posty będą częściej, bo jeszcze mam zamiar zrobić jedną serię. :) Piliście kiedyś 7up'a z wiśnię?
Miłej nocy!
Zuzia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobał Ci się post?
Podziel się swoją opinią!

Jeśli spodobał Ci się blog - zaobserwuj ;)